Wieliczka
Wieliczka to pierwsze ważne miejsce na trasie naszej wycieczki. Zachwyciły nas wykute w soli piękne komory, niesamowite podziemne jeziora, majestatyczne konstrukcje ciesielskie i unikalne solne rzeźby, a w szczególności cudowna kaplica św. Kingi i zdobiące ją jedyne w swoim rodzaju solne dzieła sztuki. Przeżyliśmy tu niezapomniane spotkanie z historią, poznaliśmy dawne urządzenia i sprzęt górniczy. Było warto!
Pieniny
Drugi dzień naszej wycieczki rozpoczęliśmy od Pienin i malowniczo położonego Czorsztyna. Poznaliśmy historię tego miejsca. Z ruin zamku udaliśmy się nad Zalew Czorsztyński i na zamek w Niedzicy. Chwile relaksu oraz sposobność do podziwiania walorów krajobrazowych przyniósł rejs statkiem „Halny”. Tego dnia udało się nam przekroczyć granicę polsko-słowacką. Spacer wzdłuż rzeki Dunajec był wielką przyjemnością. Tego dnia czekała nas jeszcze jedna atrakcja – lekcja folkloru - spotkanie z rodziną góralską, która z dziada pradziada kultywuje tradycje rodzinne. Słuchaliśmy opowieści gawędziarki, z typowym dla Górali humorem opowiedziała nam o kulturze regionu, tradycyjnych góralskich strojach, zwyczajach i zajęciach dnia codziennego. Słuchaliśmy śpiewów i muzyki góralskiej, a także próbowaliśmy nauczyć się tańca góralskiego. Na zakończenie spotkania usłyszeliśmy znaną melodię z filmu „Janosik”.
Zakopane
Kolejny dzień przywitał nas deszczowo, ale pogoda szybko się zmieniła. Uroki piękna Tatr mogliśmy podziwiać podczas wędrówki Doliną Strążyską, a przy wodospadzie Siklawica wykonaliśmy pamiątkowe zdjęcia. Widoki na Tatry zapierały dech w piersiach, trasa była dość łatwa, lekko wznosiła się w górę, miejscami była kamienista. Dalej podążyliśmy do Zakopanego. Oglądaliśmy skocznie narciarskie. Tu spotkała nas miła niespodzianka, ponieważ spotkaliśmy naszych znajomych kolegów ze szkoły w Seroczynie. Następnie udaliśmy się do przepięknego kościoła na Krzeptówkach. Po wyjściu z kościoła mogliśmy podziwiać panoramę Tatr, a w szczególności widok na Giewont. Jednak najbardziej oczekiwanym punktem wycieczki były zakupy na Krupówkach. Udało nam się wydać prawie wszystkie posiadane pieniądze na pamiątki: ciupagi, góralskie kapelusze, korale, bransoletki, kapcie, skarbonki, kubki, poduszki z motywem góralskim i wiele innych rzeczy. Nie zapomnieliśmy również o oscypkach.
Po południu przez prawie trzy godziny relaksowaliśmy się w termach w Bukowinie Tatrzańskiej. Zmęczeni i głodni wróciliśmy wprost na gorące kiełbaski z grilla, przygotowane przez naszych gospodarzy.
Kraków
Kraków to ostatnie miejsce, które zwiedziliśmy podczas naszej wycieczki. Podziwialiśmy: ziejącego ogniem smoka wawelskiego, Wawel, Sukiennice, Kościół Mariacki, pomnik Adama Mickiewicza.Kraków bardzo nam się podobał, czuliśmy atmosferę tego miejsca, udało nam się też usłyszeć w samo południe - hejnał z Wieży Mariackiej.
W bogatym programie wycieczki nie zabrakło czasu na dobrą zabawę: wspólną grę w piłkę, ognisko i biesiadowanie, rozmowy po zmroku. Miło było spędzić czas wśród dobrych przyjaciół. I choć pogoda cudowna, góry piękne i żal się żegnać, nadszedł czas powrotu. Z pobytu w górach przywieźliśmy mnóstwo pamiątek i wrażeń. Poznaliśmy historię i tradycję ważnego dla Polski regionu.
Opr. A. Szostek, A. Kielak